placki

Dzisiaj nie będzie zbyt oryginalnie, a może jednak...  ;) Chciałam zrezygnować z kupna Isula na imieniny! A wiecie czemu? Bo nie za bardzo umiałam szyć dla facetów... Myślę, że się poprawiłam. Micki ma na sobie bluzkę, która jest moim najnowszym wyczynem xD ( jeśli można to tak nazwać), ma ona jak na mój gust ciut za szerokie rękawy.

Temat dnia - placki ;D

A: Którą patelnię by tu wybrać?

ja: zgadnij ;)

A: sugerujesz, że mamy smażyć placki na czymś tak starym?!

ja: Wiesz gdy bym nie lubiła staroci to nie kupiła bym lalki z 2006r. =.=

 ja: Wszystko jest możemy zaczynać ;D

A; Mnie tu czegoś brakuje -,-

ja:cukier dodam w ostatniej chwili ^^

A: Wredna jesteś ;(

A: I znowu razem O*o

ja: yyy Akra?

A: Zostaw to mój cukier!!!

A: Czemu mi to robisz?! ;'(

ja: chyba sama wiesz...

A: cukier się całkowicie nie rozpadł ^^

ja: Nawet o tym nie myśl -,-

*Akra pokochała mleko, przynajmniej jest zdrowe ^^ *

A: Nie rób tego!!!!

ja: Niby czemu?

A bo zmiażdżysz kurczaczka!

ja: ale tam nie ma kurczaczka 

A: Kłamca!

A: Jak mogłaś mu to zrobić?!

ja: A myślałaś, że do czego nam jajko?

A: Że chcesz mi dać kurczaczka :'(

Dalej robiłam placki sama, bo Akra poszła wyżalić się Mickiemu xD

M: Coś ty jej powiedziała?!

ja: Że kurczaczka nie ma w jajkach, które dodaję do ciast...

M: Za grosz nie masz wyczucia! ;^

ja: Lalka będzie mnie pouczać! A tak w ogóle to chodźcie na placki ;)

A: Ja pójdę tylko wtedy kiedy będą z czekoladą ;)

ja: Są z czekoladą i mrożonymi jagodami :)

A: Michel idziemy!

Placki w wersji mini :3

 A: I jak tu nie kochać cukru? Bez niego nie ma nic słodkiego!

M: A masz kilka placków dla mnie? No bo wiesz ja..... zgłodniałem.

ja: No a co myślałeś? ^^

A: Daj mi jednego!

M: Weź sobie :)

M: Czemu tak dziwnie paczasz na ten placek?

A: Bo jest na nim tyle słodkości O.o

M: no coment O.o

THE END ;3