środa, 22 stycznia 2014

Dreams...

...come true


*wieczór*




M: Hmmm... Ten tekst mi do Akry pasuje, może faktycznie nie będę ruszać?



M: W sumie raz się żyje... Walić to!

(te stopy tak dziwnie się wygięły ;_;)


 

M: Jak zawsze wielkie wejście...
Pudełko: Chyba coś było napisane?!



K: Dzieci nie powinny patrzeć na łysye lalki! Jeszcze koszmary będziesz miała. Następnym razem czytaj uważnie.
M: Nieeeeeeeee! Kolejna...



Co do tego zdjęcia… wig jest w strasznym stanie, ale je lubię ma to coś moim zdaniem 




Fotki nie powalają wiem. Brak światła u mnie, ale takiej lalce nie zrobić arrivalu to grzech. Więc oto jest Kirie/Kiri. Więcej zdjęć dodam jak już nie będzie łysa i goła XD

Prunella  to moje takie pierwsze lalkowe marzenie. Zawsze osłabiała mnie jej cena. Nigdy nie myślałam, że uda mi się ją kupić, ale teraz pozostaje mi się pożegnać  słowami:




 Gify, emotiony


17 komentarzy:

  1. No, no szybko się lalkowa rodzina rozrasta. ^^ Gratulacje! Śliczna jest. :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej...strasznie śliczny pullip...troche nie ogarniam, jaki to model ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaka ona piękna! :3 Ma cudowne brwi, nie wiedziałam, że ten model takie ma... Jestem pod wrażeniem, ślicznotka ^.^

    OdpowiedzUsuń
  4. najpiekniejsza :c

    //przepraszam za taki komentarz ale mi sie nie chce ale wzielam sobie za cel skomentowanie tego wpisu XDDD

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekny model, gratuluje. ;) Czekam na jej fotki. :3

    OdpowiedzUsuń
  6. twoja lalkowa rodzinka rośnie w oczach ;D cudny model ^^ ja też cierpię na brak jakiegokolwiek światła ;_; tylko chmury, deszcz oraz błoto i nie pozostaje nic innego niż czekać na słonko :DD

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję nabytku :3 Jest śliczna.

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam nadzieję, że Akra wróciła xd Śliczny pullip *o*

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję , a nie powiem sama bym tam nie zaglądała ten rozbłysk :)))) . Czekam na zdjęcia nowej lokatorki . Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Jezu zazdroszczę ci, moje marzenie *.* Weź ją koniecznie na meet.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszczę spełnionego marzenia :] Piękna jest! Ładnie jej w brązowym wigu, pasuje do tych jakże cudownych brwi! Czekam na więcej zdjęć!

    OdpowiedzUsuń
  12. O, właśnie, dreams come true! W 2012 roku żyłam słowami "Dreams come true in December", bo tamten grudzień był magiczny, w tym roku nieco się to zmieniło - w tym roku "Dreams come true in January"! Styczeń tego roku jest niesamowity, cieszę się, że nie tylko dla mnie. Tak cudownie jest spełniać marzenia:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję! Prunella to naprawdę śliczny model :3

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratulacje :) Marzenia są po to by je spełniać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczna jest. Przez moment myślałam, że to Akra z nowym re-paintem ;-)

    OdpowiedzUsuń

Zawsze bądź szczery:) dziękuję