Witam wszystkich, po długiej nieobecności (znowu T...T) tak jakoś nie mogę wrócić na stałe do blogowania. Zawsze myślę "tak teraz już wracam, na pewno tym razem na dłużej!" ale tak to już ze mną bywa, iż to tylko słomiany zapał...
Dzisiaj postanowiła przedstawić wam "nowego" osobnika w moim lalkowym stadku. Wyobraźcie sobie, Gabriel jest tak nowy, że siedzi u mnie już od grudnia. Jest wyjątkowy, nietypowy, zupełnie inny od reszty moich lalek.
Czy się z nim "dogadałam"?
niekoniecznie.
To chyba nie mój typ, nie czuję tego... Oczywiste jest, że darzę go wielką sympatią, ale jednak jak na razie wolę kiedy po prostu siedzi na półeczce i ładnie wygląda. Mam nadzieję, że z czasem się to zmieni.
Taaaa... Po pół roku się nie zmieniło to jak ma się teraz zmienić?
Otóż od stycznia cierpię na wieczny brak czasu (czyt.lenistwo wtórne) i nie miałam okazji obfocić Gabriela tak na poważnie. Większość zdjęć, które dzisiaj przedstawię to "balkonowe fotki last minute". Zdaję sobie sprawę, że większość z nich to portretówki robione w innym świetle i z pod innego konta.
Hah zapraszam:
Wig uszyłam sama i na pewno nie jest tym docelowym, chociaż już się do niego zdążyłam przyzwyczaić w tej czuprynce, to jednak jest jak jakoś hymm? Za prosto? Zbyt banalnie?
Następny post zaplanowałam na kolorowo, po staremu i nafochanemu B)
Gabriela jest naprawdę bardzo ładną lalką, zdjęcia też cudne. Najbardziej lubię chyba to nr. 2
OdpowiedzUsuń*Gabriel xD
UsuńFajny lalek ;)
OdpowiedzUsuńKolejny post! Jeeeeej!
OdpowiedzUsuńGabriel jest śliczny, ładnie prezentuje się na zdjęciach, aczkolwiek... preferuję plastik xD
Myślę, że to kwestia gustu. W każdym razie gratuluję nowej zdobyczy :3
Zdjęcia jak zawsze dobre, szczególnie upodobałam sobie numerek 9.
Cudowny <3
OdpowiedzUsuńOsobiście ja bardzo lubię minifee, ale przeraża mnie ich wielkość...
Cieszę się, że wróciłaś !
Jeej, Gabriel jest cudowny! Gratuluję Ci nowej lalki (a raczej lalka) i mam nadzieję, że zaczniecie się ze sobą lepiej dogadywać ;3
OdpowiedzUsuńJak tu ładnie! Pozwól, że się rozgoszczę ;> Gabriel prawdziwy przystojniaczek, a ta fryzurka bardzo mu pastuje :3
OdpowiedzUsuńA to u mnie podobnie z tym zapałem, chłopak jak malowany :DDD w furku wygląda zadziornie ;)
OdpowiedzUsuńJeejku jaki cudowny on jest >.< chyba się zakochałam naprawdę piękny <3
OdpowiedzUsuńJak tu mrocznie! Jak ciekawie! Podoba mi się B)
OdpowiedzUsuńOk, a teraz tak nieco poważniej xD Zdjęcia cudne, lalek też .3.
Gabriel <3 Piękny z niego chłopak, zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńWedług nas Gabriel ma coś ciekawego w oczach. My byśmy go "poczuły" xD
OdpowiedzUsuńNaprawdę jeden z nielicznych panów lalek, które nam się podobają :)
Pozdrawiamy :)
Gabi to piękna postać - fajnie Mu w zwykłym ubranku
OdpowiedzUsuńi włoskach - efekt zaskoczenia działa na Jego korzyść -
wystarczy, iż na ułamek sekundy wyjrzy z niesfornej
czuprynki koniuszek ucha i nic już nie jest jak dawniej ;D
Uaaa jaki on śliczny! Ja tam mam słabość do takich lalków, ale najbardziej mi się i tak podobają charakterne facety w długich włosach.
OdpowiedzUsuńTo imię... Gabriel mi się jednak zawsze będzie kojarzyć z exitus letalis. Tam był gość co miał tak na imię. Był cudowny, słodki i zboczony. Jedna z fajniejszych mangowych postaci tego typu, zaraz po Grellu.
Gabriel jest cudny i ma świetne ciuchy ! Obyście się dogadali ;)
OdpowiedzUsuńA jeszcze niedawno zaglądałam na Twoje bloga, zastanawiając się czy wrócisz. A tu proszę, jest i nowy post! :D Miło Cię tu znów widzieć!
OdpowiedzUsuńGabriel jest naprawdę cudny, także również mam nadzieję, że jednak przekonasz się do niego i pokochasz bardziej ^^
Mam nadzieję, że przekonasz się do Gabriela, bo jest naprawdę cudowny. Zdjęcia zresztą też, są bardzo klimatyczne *w*
OdpowiedzUsuńPS. Zmieniłam adres bloga na 'chalietwrites.blogspot.com' =^u^=
Aż się dziwię, że nie polubiłaś się z takim pięknisiem. >.< Pozwoliłam sobie zajrzeć do zakładki z Twoim plastikiem i och jakie piękności ujrzały moje oczy. Kiedyś bardzo chciałam wkręcić się w to lalkowe hobby, ale ostatecznie skończyłam z innym rodzajem plastiku. ^^"
OdpowiedzUsuńwow zajebisty motyw zdjęc :)
OdpowiedzUsuńAww, już go lubię za to imię. Jest taki 'słodki', poprostu zabrać i nie oddać. xd
OdpowiedzUsuńmasz bjdolciaka? a ja o tym nie wiem?!
OdpowiedzUsuńjestem czytelnikiem od początku Akry w firmowym make upie w sesji na śniegu w chusteczce do teraz(a właściwie do Seili,bo od jej momentu coś mi się zdjęcia nie wczytują xD)
O mój! Gabrys jest absolutnie cudowny! Jeżeli kiedyś postanowisz się z nim rozstać, bardzo chętnie go zaadoptuje. Cudowny *.*
OdpowiedzUsuń