A teraz tak na serio. Dziś zobaczyłam listonosza z paczką to wiadomo drę się: WIG!!! Już nawet historyjkę robiłam xD Otwieram paczkę, a tam lumia :(/:) Tak się napaliłam na wig, że już nie wiem co by, wolała....Ale Akre odwiedził dziś bardzo miły gość: Kicek
Relacje ze spotkania zobaczycie za sekundę :D
Akra: Kicek nie wal mnie po głowie ogonem!!!
Kicek: ...
Kicek: Zatańczy pani ze mną?
Ja, Akra: Yyyyy?
Kicek: Jakiś zapaszek! Może powąchamy? :)
A tu zbliżenie na mordkę. Kicek jest koszatniczką. Jest ze mną od pułtora roku. U mnie mama ma Hektora ja Kicka a tacie zostaje rybka :D
Akra: No więc składam rewizytę waćpanie!
Kicek: Czekaj znajdę kluczę
Akra: Ile można czekać?!
Kicek: No piszcze, że szukam!
Akra: Ola koniecznie musisz mi coś takiego kupić ^^
Ja: Zostawię to bez komentaża
Kicek: Ja to mam luksusy teraz ty będziesz do mnie przychodzić! :)
Akra: Ola nie zapomniałaś może o kimś?! -.-
Ja; Ups. O.o
I musiałam wam koniecznie pokazać miskę Kicka. No co innych w sklepie nie było XD
A post sponsorowało jedzenie Degu Nature
Do napisania! ;D
Fajny Twój chomik i wgl masz fajny blog ;))
OdpowiedzUsuńTo koszatniczka i dzięki :)
OdpowiedzUsuńFajna koszatniczka! :D
OdpowiedzUsuńA ile już czekasz na wig? Ja zamawiałam z ebaya i przyleciał z Malezji w dwa tygodnie :)
Kicek ;)
OdpowiedzUsuńFajna ♥ Ja też miałam w wakacje koszatniczke ale po ok 3 tygodniach zdechła 31 sierpnia :( była starawe lub wujek ją przejadł jak byłam w grecji :P
OdpowiedzUsuńOoo Kicek jest słodki ^^ <3
OdpowiedzUsuńEee...wypadałoby błędy poprawić ; /
OdpowiedzUsuńA tak wg to Kicek jest słodki XD
dzięki za info już się robi :)
UsuńTeż mam koszatniczkę :) Ale mój się przyzwyczaić nie chce; c
OdpowiedzUsuń